Belgijka

Belgijka - taniec dla hardkorów

Nie, nie chodzi o kobietę mieszkającą w Belgii.

To jest z pozoru (podkreślam z pozoru) bardzo łatwy taniec. Kilkanaście, kilkadziesiąt osób tańczy parami w kółku.

I ja jako wyjątkowo utalentowana osoba też to tańczyłam. Najpierw w poniedziałek tańczyły dziewczyny z mojej klasy, a we wtorek musiałyśmy tańczyć z chłopakami. Większość z nich standardowo pozwolili, aby to partnerka prowadziła ( w tym tańcu przechodzimy do następnej osoby, aby zatańczyć ze wszystkimi chłopakami, albo dziewczynami. Na you tubie napiszcie Belgijka, aby zobaczyć jak to wygląda. Uprzedzam, że to nie moja klasa). 

Pozostali niestety nie byli tak wspaniałomyślni. Co prawda ,,Sidżej" i ,, Hindus" naprawdę dobrze tańczyli. Ale taki Kretyn nr 2 ( popularnie zwany przez Galinę i mnie ,,2") myślał, że dobrze tańczy. Robił to stanowczo za wolno i przez to w ogóle nie mogliśmy się zgrać. Po drugie ,,2" kurczowo trzymała mnie za rękę, gdy tańczył i sorry, ale ja nie jestem z tych słodkich idiotek co jak chłopak ma ładny uśmiech, albo włosy to już nie widzę świata i mi przeszkadza jak ktoś narusza moją przestrzeń osobistą!!! Jeżeli się zastanawiacie czy jest przystojny to powiem tak; facjatę to ma taką jakby, ktoś my żelazkiem przyłożył.
Kolejny, który, źle tańczył to G.G . Stał jak słup i praktycznie nie dało się tak tańczyć.

To nie ostatni raz

Miałam nadzieję, że Belgijkę tańczyliśmy dlatego, bo były skrócone lekcje. Jak się okazało niestety nie. Będziemy to tańczyć czasami ( czyli ile razy?) jako rozgrzewkę. Mam nadzieję, że będziemy to robić w poniedziałek ( nie mamy wtedy wf z chłopakami). Jak jeszcze raz mam znosić spocone łapska co poniektórych to dziękuje bardzo. 
Belgijka to wspaniały taniec. Super do tańczenia. Tylko jest warunek. Partnerzy muszą umieć tańczyć.  A u nas z 16 chłopaków 2- 4 tańczyło jako tako.

Gorzej jak partner nie umie tańczyć czy jak myśli, że umie?

Ja tańczę Belgijkę od 2 lat i uważam, że tańczę co najmniej dobrze. I jak partner zna kroki, ale nie jest świetny to ja umiem pokierować naraz swoimi ruchami, jak i osoby, z którą tańczę. Dlatego tańczenie z Drewnem czy Klocem nie było jakąś wielką tragedią. Zupełnie inaczej jak taki Kretyn 2 ( tak ten z brzydką facjatą) starał sam kierować tańcem to kur.. , ale

ja nie będę się przepychać z gościem ponad 15 kilo cięższym i 15 cm wyższym!!!

Podsumowanie... czyli co o tym wszystkim myślę

Tak jak wcześniej pisałam to super taniec. Ma prosty układ i rytmiczną, zajefajną muzę, ale brak dobrego partnera może zepsuć cały urok tańca:)

Powodzenia z Belgijką 

i do zobaczonka:)