Nowy trener, nowe możliwości

Koniec ery Łukasza Kruczka

<,Łukasz Kruczek to z całą pewnością najwybitniejszy trener polskiej kadry w historii. Oprócz indywidualnych tytułów Kamila Stocha ( kryształowa kula, złoto mistrzostw świata i tytuł podwójnego mistrza olimpijskiego) Łukasz Kruczek dwukrotnie poprowadził naszą dróżynę do zajęcia trzeciego miejsca na mistrzostwach świata ( W Val di Fieme: Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch oraz w Falun: Piotr Żyła, Klemens Murańka, Jan Ziobro i Kamil Stoch). 

   Tych osiągnięć nikt mu nie zabierze, ale ostatni sezon był tragiczny w wykonaniu polskich skoczków. (Duży wpływ na to miał konflikt między sztabami.) Trudną sytuacje w kadrze pogarszali dziennikarze. Trudne pytania, na które skoczkowie ( i trenerzy) nie znali odpowiedzi oraz ostre żarty na temat ich formy nie ułatwiały nikomu pracy.

   Najgorszy czas w sezonie nadszedł podczas MŚL ( mistrzostwa świata w lotach). Wtedy to Kamil Stoch nie przeszedł nawet kwalifikacji, a drużyna zajęła dopiero 5 miejsce. Po mistrzostwach pojawiła się plotka o odejściu Łukasza Kruczka. Negatywnie wpłynęło to na kadrę A. 

   Polski Związek Narciarski potwierdził tą informacje dopiero w lutym.

Stefan Horngacher nadzieja Polaków.

 To właśnie w nim PZN pokłada nadzieję na odbudowanie polskich skoków. Jak podkreślają obie strony pierwszym celem jest odbudowanie pozytywnych relacji wśród sztabów szkoleniowych.
   Austriacki trener był największym faworytem do objęcia stanowiska trenera polskiej kadry A. Stefan Hornagacher w jednym z wywiadów podkreślił, że chce drużynę, która będzie zdobywała medale najważniejszych imprez, a naszego mistrz, Kamila Stocha znowu wprowadzić na włściwe tory.

Polscy skoczkowie są zadowoleni, że to właśnie Stefan Horngacher obejmie stanowisko trenera.

 Polscy skoczkowie pozytywnie wypowiadają się o nowym trenerze. Warto podkreślić, że zarówno Kamil Stoch i Piotr Żyła mieli już okazję wspópracować z Austriakiem.

    W sezonie 2004/2005 Stefan poprowadził polską dróżynę juniorów do wicemistrzostwa w dróżynie na MŚJ(mistrzostwa świata juniorów.

Na koniec

Chciałabym podziękować Łukaszowi Kruczkowi za 8 lat radości i smutku, bo może ostatnio nie szło naszym skoczkom za dobrze to warto zapamiętać te lepsze sezony. 

Pozdrawiam wszystkich fanów prawdziwych fanów polskich skoczków:)